Łódzka impreza jest jedną z najstarszych tego typu w Polsce. Light Move Festival 2021 był już jej 10 edycją. Kolorowe ulice i parki miasta znów przemierzały tłumy oglądających.
LIGHT MOVE FESTIVAL 2021
Po kilku latach przerwy udało mi się znów pojawić w Łodzi w czasie festiwalu. Ze względu na specyfikę miasta formuła festiwalu jest mniej więcej podobna.
Przede wszystkim zawsze mniej lub bardziej oświetlona jest ulica Piotrkowska. W tym roku były to dwie strefy oświetlone światłem ledowym, które oświetlały kolorowo zabytkowe kamienice.
Dodatkową atrakcją w tej imprezowej części miasta był DJ. Do muzyki puszczanej przez niego była dostrojona część oświetlenia, przez co miało się wrażenie, że część kamienic jest ogromnym korektorem graficznym, pulsującym światłem w rytm muzyki.
NAJCIEKAWIEJ POZA PIOTRKOWSKĄ
Jednak ze względu na to, że ulica Piotrkowska to imprezowe centrum miasta to najciekawsze wydarzenia festiwalu miały miejsce poza nią.
Szczególnie duże tłumy zbierały się przed kościołem św. Teresy i św. Jana Bosko, na którego murach wyświetlony było ogromny mapping. Towarzyszyły mu występy tancerzy, które widziały pierwsze dwa rzędy widzów.
Kolejne sporych rozmiarów spektakl był wyświetlany na murach Łódzkiego Domu Kultury, gdzie tradycyjnie już pojawiają się ciekawe mappingi.
Kolejnym miejscem, które przyciągało sporo oglądających był plac Dąbrowskiego, na którym stanęły ogromne instalacje przypominające kwiaty. Obrazu dopełniał kolorowo oświetlony Teatr Wielki.
Mappingi i iluminacje można było zobaczyć jeszcze w kilku miejscach. Jednak moim zdaniem najciekawsze były instalacje, które czekały na widzów w Parku im. Stanisława Staszica.
Część z tych instalacji zachęcała do działania, dzięki czemu widzowie stawali się integralną częścią tego co się działo. Najlepiej odda to film z Light Move Festival 2021.
FESTIVAL OF LIGHTS 2021 BERLIN
Jeśli lubicie takie imprezy jak łódzki LMF to odwiedźcie kiedyś Berlin w czasie tamtejszego festiwalu światła. Relację z tego jak w stolicy Niemiec było w tym roku możecie przeczytać w poście Festival of Lights 2021 w Berlinie.
Szkoda że w tym roku nie udało mi się pojechać. Może za rok.