Przewidywania meteorologów się sprawdziły i wczorajsza noc była rajem dla fotografów i obserwatorów nocnego nieba. W roli głównej wystąpiła oczywiście Kometa C/2020 F3 Neowise. Można ją było obserwować przez kilka godzin.
KOMETA C/2020 F3 NEOWISE NAD POZNANIEM
W momencie gdy przeszły nad Poznaniem chmury i pojawiło się całkowicie czyste niebo mnóstwo fotografów ruszyło na miasto szukać kadrów.
Pierwsze spotkanie obiektywem z kometą to była górka na Winogradach. Doskonale widać kometę, jednak ze względu na bardzo mocną łunę sodowych lamp niebo zmieniło się w fioletowe.
Wiele osób obserwowało kometę z wysokich pięter okolicznych wieżowców. Wyżej poświata od lamp była mniejsza.
PRAWIE JAK W BETLEJEM
Jednak żeby można było rozpoznać, że zdjęcia komety są robione w Poznaniu należało pojechać w znacznie bardziej rozpoznawalne miejsce.
Ze względu na to, że kometa C/2020 F3 Neowise była w okolicach północy niemal idealnie na północ od Poznania to wybór miejsca był oczywisty.
Z mostu Rocha dokładnie na północ jest katedra i to właśnie nad nią o tej porze było widać kometę. Na samym moście było sporo fotografujących osób ze statywami.
Wszystkim osobom, które już widziały to zdjęcie kojarzy się ono z obrazkami przedstawiającymi Betlejem.
NAJLEPSZE MIEJSCE DO OBSERWACJI KOMETY
Jednak tak jak pisałem we wcześniejszym wpisie Kometa Neowise – gdzie obserwować najlepiej samą kometę widać dopiero poza miastem.
Oczywiście koniecznie trzeba znaleźć takie miejsce, w którym na północ od was nie będzie żadnej wioski i sodowych latarni.
W tym miejscu zza horyzontu pojawiła się łuna wschodzącego słońca. Tego poranka nie było obłoków srebrzystych. Może następnym razem!
Jeszcze w najbliższch dniach, jeśli dopisze pogoda będzie można podziwiać kometę. Gdzie dokładnie dowiecie się odwiedzając stronę programu Stellarium.
Być może uda się wam zobaczyć kometę Neowise i obłoki srebrzyste razem. Powodzenia.
Pięknie , ja cały tydzień polowałem na nią. i Zawsze cos nie tak było … to za późno to chmury. Dopiero w tym tygodniu …kiedy już Kometa oddalała sie od Ziemi udało mi sie ja z fotografować. Szkoda tylko ze nie wybrałem sie poza miasto … gdzie Niebo trochę ciemniejsze było, tak ze na moich zdjęciach wygląda ona mniej spektakularnie 🙂 Pozdrawiam
teraz będzie okazja z kolejną kometą 🙂