Blisko Jastrowia, na północy Wielkopolski, znajduje się zabytkowy most na Gwdzie. Jest to mały fragment nieistniejącej już linii kolejowej.
PRUSKA LINIA KOLEJOWA
Most, znajdujący się obecnie pośrodku lasu jest jedyną pozostałością linii kolejowej, która prowadziła ze wsi Węgierce do Jastrowia.
Ten fragment linii kolejowej miał długość 11 km, został otwarty 10 września 1914 roku przez Pruskie Koleje Państwowe. Tereny te znajdowały się wówczas pod niemieckim zaborem. W tym samym roku linia kolejowa została wydłużona aż do Wałcza, otwarto ją 25 listopada 1914.
Powstanie całej linii kolejowej miało na celu aktywizację gospodarczą regionu pilskiego. Dzięki dostępowi do kolei zaczęto eksploatować okoliczne lasy a w pobliskiej Tarnówce powstała fabryka tektury.
ZABYTKOWY MOST NA GWDZIE
Most, który połączył oba brzegi rzeki Gwda ma konstrukcję kratownicową, z charakterystycznym dolnym przęsłem parabolicznym.
Aby umieszczenie takiej konstrukcji było możliwe, po obu stronach rzeki powstały wysokie nasypy, które zakończono betonowymi przyczółkami, na których oparto stalową konstrukcję mostu.
Według informacji, które odnaleziono na tabliczce, na fragmencie mostu, powstał on w Szczecinie, w firmie J. Gollnow u. Sohn.
Całkowita długość stalowej konstrukcji wynosi około 60 metrów, natomiast odległość pomiędzy podporami to 40 metrów. Przęsło mostu składa się z dwóch dźwigarów o rozstawie 3,6 metra oraz wysokości 4,8 metra.
Sam most, na co wskazuje jego szerokość, pozwalał na umieszczenie na nim tylko jednego toru.
WYSADZENIE MOSTU NA GWDZIE
W początkach 1945 roku, gdy niemieckie wojska cofały się w stronę Berlina, niszczono na terenie m.in. Wielkopolski wszelkie mosty, by spowolnić radzieckie natarcie.
Ten sam los przypadł mostowi na Gwdzie. Według odnalezionych w niemieckich archiwach dokumentów, most został wysadzony 31 stycznia 1945 roku.
Jednak, jak się okazało, niemiecka solidna konstrukcja nie zawaliła się całkowicie, a jedynie osunęła częściowo z podpór. Ale to wystarczyło by uniemożliwić całkowicie korzystanie nacierającym wojskom z tej linii kolejowej. W takim stanie, jak zimą 1945, most można oglądać do dzisiaj.
I jest to ostatni fragment nieistniejącej linii kolejowej. Całą jej resztę, szyny, podkłady kolejowe, radzieckie wojsko rozkradło i wywiozło w głąb ZSRR. Pozostały jedynie nasypy oraz uszkodzony most, którego rozebranie okazało się dla radzieckich logistyków (na szczęście) zbyt skomplikowane.
MOST NA GWDZIE OBECNIE
Most znajduje się przy drodze Jastrowie – Złotów. Dojazd z Jastrowia to niecałe 5 minut jazdy. Po obu stronach drogi, w pobliżu mostu znajdują się małe leśne parkingi.
By dojść do mostu należy wejść na nasyp i po nim udać się w kierunku rzeki. Wejście na sam most oczywiście nie jest możliwe, ale schodząc z nasypu przy rzece można wejść pod samo przęsło i przyjrzeć się jego konstrukcji.
Most można też obejrzeć z pobliskiego mostu drogowego, do którego od strony parkingu można dotrzeć poboczem drogi.
Nie jest to jedyny taki zabytkowy most, już wkrótce napiszę o bliźniaczym moście, który znajduje się w okolicy. Jednak dotarcie do tego drugiego jest o wiele trudniejsze.