Jadąc przez miasto być może widzieliście w ostatnich dniach rusztowanie w centrum miasta. Tam właśnie powstaje najnowszy stary mural w Poznaniu. I wbrew pozorom nie ma w tym określeniu sprzeczności. W najbliższych dniach możecie sami śledzić jego ponowne powstawanie.
BARDZO STARY MURAL REKLAMOWY
Wielu osobom wydaje się, że murale w ogóle, a te reklamowe w szczególności stały się popularne w ostatnim czasie. Nic bardziej mylnego, na murach starych kamienic można zobaczyć ciągle jeszcze pozostałości reklamowych murali sprzed dziesiątków lat.
Jednym z takich właśnie okazałych murali był ten, znajdujący się na kamienicy przy ulicy Szewskiej. Widoczny był od strony ulicy Stawnej. Jeśli kiedykolwiek staliście w korku na Małych Garbarach to całkiem możliwe, ze patrzyliście na tą ścianę.
Mural reklamował zakłady PZL Świdnik, powstał najprawdopodobniej na początku lat 80. Dokładna data nie jest znana. Nawet w zakładach w Świdniku nikt nie pamięta tej daty. Nie pracuje tam już nikt, kto miałby w ogóle pojęcie, że taki mural w Poznaniu został zamówiony.
A jednak był! Tylko, że niestety przez lata znikał coraz bardziej. Częściowo był zamalowany, częściowo po prostu wypłowiał. Na mapach googla możecie zobaczyć jak wyglądał oryginalny mural, który przez dziesiątki lat znajdował się na tej kamienicy. Niewiele było już widać.
Dzięki obróbce komputerowej udało się nieco bardziej wydobyć to co na ścianie było namalowane.
W takiej wersji nieco bardziej już widać co przedstawiał stary mural. Po lewej jest logo zakładów PZL Świdnik, sponsora dawnego murala. Na środkowej ścianie są namalowane zabudowania widziane z lotu ptaka – najprawdopodobniej jest to zabudowa Poznania. Po prawej, u góry – słabo widoczny – samolot.
Niemal taki sam widok miasta znajduje się na ścianie Muzeum Archeologicznego, a pochodzi dzieła Civitates orbis terrarum autorstwa panów Brauna i Hogenberga. Publikacja ta pokazywała mapy ówczesnych miast. W ostatnim tomie znalazła się rycina, której fragment widać było na muralu PZL Świdnik. Poniżej fragment oryginalnej ryciny.
Prawa część muralu zniknęła lata temu, wczoraj zamalowano całość.
POWSTAJE NAJNOWSZY STARY MURAL W POZNANIU
W pierwszej chwili zrobiło mi się trochę szkoda, że nie odnowiono starego murala. No i nieco obawiałem się, że w miejsce historycznego widoku pojawi się jakaś restauratorka we wściekłych kolorach – tak jak to jest na Dąbrowskiego.
Na szczęście okazało się, że nie! Już wczoraj wieczorem pierwsze dokonywane przez artystów szkice ujawniły, że tym razem powstanie coś zaskakującego.
Nowy mural będzie przedstawiał, w nieco tylko zmienionej formie, ten sam widok Poznania, który ukazał się w publikacji w 1572 roku oraz na starym muralu.
Okazało się, że firma reklamowa znalazła klienta, znaną sieć sklepów, która została mecenasem powstania muralu. Zamiast bezpośrednio reklamować swoje produkty czy nazwę postanowiono przywrócić widok namalowany niemal 40 lat temu. Widok znany wielu rodowitym Poznaniakom.
Na białej ścianie mural będzie znacznie lepiej widoczny. A historyczna mapa Poznania będzie czytelniejsza dla przechodniów.
Przechodnie oglądający powstawanie muralu są zadowoleni, że wreszcie zamiast brudnej ściany, z coraz bardziej odpadającą farbą będą widzieli coś o wiele ciekawszego. Wiele osób przystaje i z aprobatą kiwa głowami. Zwłaszcza ci w starszym wieku.
Malowanie nowego muralu powinno się zakończyć do weekendu. Wtedy, po rozebraniu rusztowania zobaczycie go w całej okazałości. Zdjęcia muralu po zakończeniu malowania pojawią się już wkrótce.
I trzymajmy kciuki żeby ten mural pozostał z nami tak długo jak reklama PZL Świdnik. Żeby nie pojawiła się tam za 2 miesiące telewizyjna blondyna na wściekłym tle.
APEL DO STARSZYCH POZNANIAKÓW
Ponieważ nie udało się dotrzeć – jak dotąd – do nikogo kto pamiętałby datę powstania murala to mam prośbę do was. Jeśli ktokolwiek ma stare zdjęcie tej kamienicy z muralem w całej okazałości to odezwijcie się. Dzięki wam tą historię uda się napisać do końca. Czy może raczej dopisać do niej jej początek.