Przed wyjazdem warto zwrócić uwagę, że ceny alkoholu w Norwegii są znacznie wyższe niż u nas, a jego dostępność bardzo mocno ograniczona. Pomysł na wakacyjnego drinka będzie tam dużo droższy niż w Polsce.
Zakup alkoholu w Norwegii – ograniczenia wiekowe
Przede wszystkim odmiennie niż w Polsce, osiągnięcie pełnoletniości nie gwarantuje możliwości zakupu każdego rodzaju alkoholu. Po osiągnięciu 18 roku życia można kupić piwo lub wino. By móc kupić mocniejsze alkohole wymagany jest wiek co najmniej 20 lat.
Jeśli kupujący wygląda na 25 lat lub mniej to zawsze proszony jest o pokazanie dokumentu tożsamości. Natomiast jeśli kupujący wygląda na nietrzeźwego w ogóle nie ma szans na zakup alkoholu.
Gdzie można kupić alkohol w Norwegii?
W marketach, niezależnie od ich wielkości, można kupić jedynie piwo. I to takie które ma nie więcej niż 4,7% alkoholu. Jest to wartość graniczna, powyżej niej alkohol dostępny jest wyłącznie w jednej sieci, państwowych sklepów. Sieć nazywa się Vinmonopolet i jej sklepy można znaleźć tylko w większych miejscowościach.
Dodatkowo dość mocno ograniczone są godziny działania sklepów Vinmonopolet. W dni powszednie czynne są w godzinach 9:00 – 16:00, a w soboty jeszcze krócej bo od 10:00 do 16:00. Są to godziny obowiązujące w większości sklepów, ale sama sieć podaje, że niektóre sklepy mogą mieć krótszy czas działania.
Taka polityka ograniczania sprzedaży alkoholu pomaga państwu ograniczać uzależnienie mieszkańców od alkoholu. A o to byłoby szczególnie łatwo na północy Norwegii, gdzie zimą trwa noc polarna.
Ceny alkoholu w Norwegii
Skupię się wyłącznie na cenach na trunki, które można nabyć w sieci Vinmonopolet. Rodzaje trunków wybrane są losowo, pochodzą ze sklepu w Tromso:
- Jim Beam Bourbon 0,7l – 394,90 NOK = 150,54 PLN
- Famous Grouse Whisky 1l – 529,90 NOK = 202,00 PLN
- Chivas Regal Whisky 0,7l – 494,90 NOK = 188,66 PLN
- Smirnoff Vodka 0,7l – 339,90 NOK = 129,57 PLN
- Casa Cavallo Toscana wino 0,75l -150,00 NOK = 57,18 PLN
- Matteo Podelli Prosecco 0,75l – 149,90 = 57,14 PLN
Jak łatwo się przekonać z powyższych wyliczeń, polityka cenowa jest taka, że im mocniejszy alkohol tym jest droższy. Ceny są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Przykładowy burbon można u nas nabyć już za 60 zł, zatem norweska cena jest o ponad 150% wyższa.