fbpx

Podróżniczy rekord Guinnessa – w wieku 21 lat zwiedziła cały świat?

 

 

Mapa świata na osi czasu niejakiej Lexie Alford wygląda dla wielu imponująco. 21-letnia amerykanka ustanowiła podróżniczy rekord Guinnessa, była już w każdym kraju należącym do ONZ. Do tego jeszcze dochodzi Watykan i Tajwan, bo takie są wymogi Księgi Rekordów Guinnessa. Pytanie tylko czy ona na pewno zwiedziła te kraje?

 

 

 

 

AMERYKANKA RUSZA W ŚWIAT

 

Lexie Alford przez większość swojego życia podróżowała z rodziną, w wieku 18 lat miała za sobą odwiedzone 72 kraje. To i tak znacznie więcej niż ktokolwiek zrobi w życiu. Ale jej było o tyle łatwiej, że jej rodzina prowadzi biuro podróży.

 

Wtedy też Lexie pomyślała, że może ustanowić rekord Guinnessa i odwiedzić wszystkie kraje jako najmłodsza dziewczyna w historii. Udało się, trzy lata później Lexie odwiedziła wszystkie 196 krajów, które są członkami ONZ, oraz dodatkowo Watykan i Tajwan.

 

Jak twierdzi sama Lexie, jej podróż przez glob miała pokazać innym, że wszędzie jest dobroć, a świat nie jest takim złym miejscem jak pokazują media.

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Lexie Alford (@lexielimitless)

 

 

ZWIEDZIŁA ŚWIAT CZY ZALICZYŁA PUNKTY NA OSI CZASU?

 

Ale czy Lexie zwiedziła świat? Czy ma jakiekolwiek pojęcie o tym gdzie była? Czy rekord sam w sobie był wart zachodu? Tym, który podziwiają jej wyczyn polecam początek jednego z jej wpisów na blogu, gdzie Lexie pisze o Polsce:

 

„Auschwitz-Birkenau operated from 1940 – 1945 outside Warsaw, Poland.”

 

Serio? To świadczy jakie dziewczyna ma pojęcie o tym gdzie w ogóle jeździła. Auschwitz leży poza Warszawą? Podobnie jak Bałtyk i Tatry.

 

To rodzi też pytanie czy Lexie organizowała sama wyjazdy, ale jest coś jeszcze.

 

Lexie odwiedzała też takie państwa jak Jemen, Syria, Korea Północna. W wielu miejscach ponoć nie czuła się bezpiecznie, no trudno się dziwić skoro w Syrii jest wojna domowa. Na zdjęciu z Jemenu dziewczyna wygląda na raczej przestraszoną, niż szczęśliwą.

 

Jednak dla mnie najsmutniejsze jest jej zdjęcie z Korei Północnej. Uśmiechnięta Lexie trzyma na nim kartkę, która informuje, że właśnie odwiedza ostatni, 196 kraj świata i tym samym osiąga rekord. Zdjęcie zrobiła w hotelu, którego nie może sama opuścić. W kraju, w którym ludzie umierają z głodu bo taki jest kaprys dyktatora, który dzięki takim osobom jak Lexie ma dodatkowe źródło dochodów.

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Lexie Alford (@lexielimitless)

 

Jest jeszcze jeden aspekt jej podróży. Skoro w ciągu 3 lat odwiedziła 120 krajów to czy widziała coś poza miejscami najpopularniejszych kadrów instagrama?

 

Kiedyś był taki dowcip o amerykańskich wycieczkach jadących przez Europę. W jadącym przez kontynent autokarze przewodnik mówi do turystów zza oceanu, że z lewej widzą Londyn, a z prawej Paryż. Lexie tak właśnie zwiedziła świat.

 

Nic dziwnego, że jak sama napisała, po zakończeniu podróży potrzebuje kilku miesięcy na to by odpocząć psychicznie i fizycznie.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Taylor Demonbreun (@trekwithtaylor)

 

 

PODRÓŻNICZY REKORD GUINNESSA

 

Oczywiście nie ma złudzeń, że to ostatni taki rekord. Gdzieś na świecie jakaś inna dziewczyna jest już w podróży by ten rekord pobić. Z resztą sama Lexie pobiła rekord ustanowiony zaledwie pół  roku wcześniej przez inną amerykankę – Taylor Demonbreun (w wieku 22 lat).

 

Wymogi Księgi Rekordów Guinnessa są takie, że rekordu najmłodszej podróżniczki nie można zrobić wcześniej niż w wieku 16 lat. Zatem sporo można jeszcze tutaj poprawić.

 

Zwłaszcza gdy ktoś zaweźmie się tak, jak niejaki Sabin Stanescu z Bułgarii. Otóż Bułgar w czasie 3 dni 22 godzin i 39 minut odwiedził w 2017 roku wszystkie 28 krajów należących do Unii Europejskiej. Zrobił to sam, bez żadnego wsparcia.

 

Oczywiście Sabin nie mógł widzieć w tym czasie niczego poza lotniskowymi poczekalniami. Doprowadził ideę zwiedzania świata do absurdu. Ale jak łatwo zorientować się po jego wyczynie – w tym tempie można odwiedzić lotniska we wszystkich krajach przed upływem 3 miesięcy.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Sabin (@lifeofsabin)

 

Więcej informacji o podróżniczych rekordach Guinnessa przeczytacie na stronie biurorekordow.pl

 

 

 

ALE CZY TO NA PEWNO MA SENS?

 

 

Moim zdaniem podróżowanie polega raczej na zobaczeniu naprawdę tych wszystkich miejsc, do których się jedzie. Poczuciu klimatu miejsca, wiąże się to też często z podróżami poza sezonem, gdy ulice najpopularniejszych miast nie są tak zatłoczone.

 

W ostatnich latach mieszkańcy odwiedzanych tłumnie miejsc mają coraz bardziej dość takich galopujących przez ich miasta i ulice latem turystów. Choć turystami właściwie nie są, pędzą od miejsca do miejsca by zrobić kolejne zdjęcie w tym samym miejscu co wszyscy inni, by zaliczyć kolejny ze 100 krajów do których koniecznie muszą pojechać. Ale niekoniecznie zwiedzić.

 

Dlatego np. w centrum Wenecji rdzennych mieszkańców prawie już nie ma, a mieszkańcy wielu miast buntują się przed dalszym rozwojem turystyki. Dlatego takich restrykcji jak chociażby przy fontannie Di Trevi w Rzymie będzie coraz więcej.

 

A poza tym Phileas Fogg i tak odbył podróż dookoła świata szybciej, zrobił to w 80 dni. I to jest prawdziwy podróżniczy rekord Guinnessa 😉

 

 

Podoba się? Zapisz się do newslettera o nowych wpisach!

4 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
edi i marco
5 lat temu

Jak dla nas to ta dziewczyna nic nie wyniosła z podróży, a skoro Auschwitz jest niedaleko Warszawy to gratuluję takiej podróży. My sami od czasu do czasu podróżujemy po Polsce sami, po Czechach i Słowacji.. dalej na razie tylko z biurem podróży wybierając opcję objazdówki. Zawsze sprawdzamy nim podejmiemy decyzję o wyjeździe tu czy tam, jakie miejsca są w ofercie i jakie nas interesują. Co można zobaczyć. Oglądamy zdjęcia, czytamy różnych rad.
Ale jakby nie było stała się sławna.

Pozdrawiamy.

Grzegorz
Grzegorz
5 lat temu

Ktos tu chyba zazdrosci…

Jeden lubi kawe, drugi herbate, jeden zalicza miejsca inny moze siedziec tydzien w jednym muzeum. Dziewczyna miala cel i go osiagnela wiec brawo. Celem bylo prawdopodobnie przebywanie w tych krajach a to pewna roznica. Moze teraz na spokojnie wroci w miejsca ktorych nie udalo jej sie poznac.

PODOBNE

Very Large Array – tutaj słuchają kosmosu

Co łączy Nowy Meksyk z najodleglejszymi galaktykami? Very Large Array! To właśnie tutaj znajduje się najbardziej zaawansowany na Ziemi zestaw anten nasłuchujących dźwięków z kosmosu. I jeśli kiedykolwiek dotrze do nas przekaz od innej cywilizacji to najprawdopodobniej pierwsi usłyszą go właśnie właśnie tutaj.

Co ukrywa booking.com?

Każdy przewodnik turystyczny powinien się zaczynać od ostrzeżenia: Turysto nie daj się oszukać. Na podróżników na każdym kroku czekają nie tylko zapierające dech atrakcje, ale także zagrożenia. Zobacz co ukrywa booking.com, poznaj pułapki zastawione na podróżników na każdym kroku. Część z nich polega na niedomówieniach, ukrywaniu informacji o usługach. Ale można także stracić sporo pieniędzy trafiając na oszustów. Oto niektóre nieoczywiste zagrożenia czyhające na podróżników, nawet już na etapie planowania podróży.

Calem – zwiedzanie winnicy w Porto

Porto to nie tylko piękna architektura i pyszne jedzenie, ale też raj dla miłośników wina! Postanowiłem się wybrać na zwiedzanie winnicy w Porto, gdzie można poznać historię porto i spróbować różnych gatunków tego wyjątkowego wina.

Darmowy internet dla zwiedzających USA

Wspaniała okazja dla planujących podróż za ocean. Właśnie pojawiła się oferta, dzięki której można zyskać darmowy internet dla zwiedzających USA.

Sztuczna inteligencja kontra język polski

Nie sposób wymagać od kogokolwiek kto nie mówi po polsku by rozumiał skomplikowane zwroty. Sztuczna inteligencja kontra język polski to zabawa w szukanie potknięć u kogoś kto jest dopiero na początku nauki naszego skomplikowanego języka.

Jak rozpoznać fałszywe zdjęcia zaćmienia Słońca?

Kilka dni temu na niebie obserwowaliśmy niezwykłe zjawisko, a w raz z nim pojawiły się fałszywe zdjęcia zaćmienia Słońca. Prawdopodobnie było ich nawet więcej niż tych prawdziwych. Podpowiem jak je rozpoznać?

Całkowite zaćmienie słońca 2024 w USA

Już wkrótce fotograficzno-astronomiczna okazja tego roku. Będzie to całkowite zaćmienie słońca 2024 w USA, ale obserwować je będzie można także w innych krajach.

Stewardessa radzi czy bredzi?

Ostatnio w polskich tzw. mediach pojawiła się seria niusów o tym co stewardessa radzi robić by pobyt w hotelu nie stał się koszmarem. Ale na wasze bezpieczeństwo w hotelu czyha wiele innych zagrożeń. Niektóre są śmiertelne!
4
0
Co o tym sądzisz? Skomentuj!x